Elektorat już przejrzał grę PiS
Wybory pokazały, że w PSL wszystko jest zharmonizowane. Stąd nasz wynik – mówi Krzysztof Hetman, europoseł PSL. Michał Kolanko
W tym roku były dwie kampanie, trzecia jest w drodze. Jak pan teraz zdefiniuje sytuację PSL? Co ruch ludowy zyskał, a co stracił?
To były bardzo trudne dla PSL kampanie. Pierwszą PiS sprowadziło tylko i wyłącznie do spraw światopoglądowych, oskarżając wszystkich w Koalicji Europejskiej bez wyjątku o gigantyczny skręt w lewo. My próbowaliśmy mówić o tym, co chcemy zrobić w Parlamencie Europejskim i jakie ma kompetencje. W efekcie kampania okazała się wielkim wyzwaniem dla PSL. Zarówno dla kandydatów, działaczy, ale i także dla naszego elektoratu.
Druga połowa meczu wyglądała inaczej.
Też nie było łatwo. Podjęliśmy decyzję o budowie Koalicji Polskiej. Na początku tej drogi mało kto wierzył, że może się udać. To ciągłe pokazywanie PSL pod progiem wyborczym też nie pomagało i zasiewało defetyzm wśród naszego elektoratu i ludzi, którzy rozważali głosowanie na nas. Efekt zaskoczył prawie wszystkich.
Czyli pana też.
Oczywiście. Byłem spokojny o przekroczenie progu. Ale nie byłem w stanie przewidzieć, ile punktów procentowych będzie na samym końcu. To była miła niespodzianka. To wielki sukces Władysława Kosiniaka-Kamysza. Podjęte decyzje oraz sama kampania pokazały charakter i determinacje naszego prezesa.
PO ma do dziś pretensje dotyczące rzekomej decyzji PSL o rozbiciu Koalicji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta