Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Elektorat już przejrzał grę PiS

05 grudnia 2019 | Kraj
autor zdjęcia: Krzysztof Skłodowski
źródło: Fotorzepa

Wybory pokazały, że w PSL wszystko jest zharmonizowane. Stąd nasz wynik – mówi Krzysztof Hetman, europoseł PSL. Michał Kolanko

W tym roku były dwie kampanie, trzecia jest w drodze. Jak pan teraz zdefiniuje sytuację PSL? Co ruch ludowy zyskał, a co stracił?

To były bardzo trudne dla PSL kampanie. Pierwszą PiS sprowadziło tylko i wyłącznie do spraw światopoglądowych, oskarżając wszystkich w Koalicji Europejskiej bez wyjątku o gigantyczny skręt w lewo. My próbowaliśmy mówić o tym, co chcemy zrobić w Parlamencie Europejskim i jakie ma kompetencje. W efekcie kampania okazała się wielkim wyzwaniem dla PSL. Zarówno dla kandydatów, działaczy, ale i także dla naszego elektoratu.

Druga połowa meczu wyglądała inaczej.

Też nie było łatwo. Podjęliśmy decyzję o budowie Koalicji Polskiej. Na początku tej drogi mało kto wierzył, że może się udać. To ciągłe pokazywanie PSL pod progiem wyborczym też nie pomagało i zasiewało defetyzm wśród naszego elektoratu i ludzi, którzy rozważali głosowanie na nas. Efekt zaskoczył prawie wszystkich.

Czyli pana też.

Oczywiście. Byłem spokojny o przekroczenie progu. Ale nie byłem w stanie przewidzieć, ile punktów procentowych będzie na samym końcu. To była miła niespodzianka. To wielki sukces Władysława Kosiniaka-Kamysza. Podjęte decyzje oraz sama kampania pokazały charakter i determinacje naszego prezesa.

PO ma do dziś pretensje dotyczące rzekomej decyzji PSL o rozbiciu Koalicji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11526

Wydanie: 11526

Spis treści

Reklama

Nieprzypisane

Zamów abonament