Kto pije w Pile, ten trafi za kratki
Władze Piły zapowiedziały zamknięcie miejskiej izby wytrzeźwień. Nietrzeźwi mają trafiać m.in. na SOR albo do aresztu. Janina Blikowska
W Pile z izby wytrzeźwień korzysta rocznie ok. trzech tysięcy osób. To kosztuje ponad milion złotych. Miasto twierdzi, że nie stać go na dalsze utrzymanie ośrodka.
– My, podobnie jak zapewne wszystkie samorządy, w wyniku zmian wprowadzanych przez rząd, takich jak zwolnienia podatkowe, obniżony podatek PIT, podwyższona płaca minimalna, niepokrywające realnych kosztów subwencje oświatowe itp., zostaliśmy zmuszeni do poszukiwania oszczędności we wszystkich obszarach prowadzonych przez gminę – tłumaczy Dorota Semenov z pilskiego ratusza. – Zaoferowaliśmy przejęcie izby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta