Tłoczno w wyścigu o centrum
Michał Kolanko Wszystkie partie na polskiej scenie politycznej usiłują pozyskać wyborców umiarkowanych. Największe wydaje się mieć Lewica, ale inni nie są bez szans.
W poniedziałek Donald Tusk zdefiniował centrum jako chadecję z pierwiastkami liberalnymi i tradycją konserwatywną. Ale to nie znaczy jeszcze, że w Polsce na przełomie 2019 i 2020 roku centrum rzeczywiście się tam znajduje. Albo że nie można utworzyć innego, własnego i swojego. To robi PiS, w ostatnich wyborach zrobił to PSL z Kukizem, definiując swoje pozycjonowanie jako „racjonalne centrum". Teraz zaczęła robić to Lewica, wykorzystując nowe trendy społeczne i polityczne. Bo Polska zaczęła się zmieniać. Kilka lat temu kwestie praw kobiet, bezpieczeństwa w ruchu drogowym, walka z zanieczyszczeniem plastikiem, ekologia czy rozdział państwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta