Jak przeciąć nasz węzeł gordyjski
Wartości demokratyczne bronią się tam, gdzie stosuje się takie metody jak dialog
Problemów w Polsce z systemem sądowniczym jest tyle, że szkoda gadać. Dwa obozy uważają, że mają wyłączną rację. Być może słuszność jest po jednej stronie. Niepokoi jednak co innego: że te dwa obozy ze sobą nie rozmawiają. Gdy włączyć media rządowe, słychać o „ustawie o sądach", którą chce zablokować „banda czworga", czyli partie opozycyjne. Prezydent udzielił wywiadu TVP Info, w którym mówi o wstydzie za pierwszą prezes SN. Gdy posłuchać mediów, które nie są prorządowe, mowa jest o „ustawie kagańcowej". Ostrzega przed nią pierwsza prezes SN, politycy opozycyjni protestują, tysiące ludzi demonstrują przeciwko kneblowaniu ust sędziów – „dziś sędziowie, jutro ty". A to tylko ostatnia bitwa w wojnie o sądownictwo, która nieprzerwanie trwa od 2015 r.
Sposób na współdziałanie
Jak przeciąć ten węzeł gordyjski? Jak sprawić, by politycy rządowi i opozycyjni usiedli do stołu?
Być może polska młoda demokracja musi sięgać po sposoby rozwiązywania trudnych sytuacji znane z innych demokracji. W systemie amerykańskim istnieje pojęcie inicjatyw bi-partisan, które są tworzone wspólnie przez polityków z przeciwstawnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta