Niepokonani?
Spór o sądy obróci się przeciw decydentom politycznym.
Wydawać się mogło, że po uchwaleniu ustaw usuwających sędziów Sądu Najwyższego oraz upolitycznieniu Krajowej Rady Sądownictwa został już przekroczony Rubikon. Tymczasem kolejna nocna odsłona zamachu na niezawisłe sądy nastąpiła w ekspresowym tempie.
Chodzi mianowicie o tzw. ustawę kagańcową, czyli ustawę represyjną wobec niezawisłych sędziów. Jej celem jest wykluczenie sędziów z publicznej debaty na temat państwa prawa, unicestwienie samorządu sądów, ale może o wiele groźniejsze jest podważenie gwarancji niezawisłości w sprawowaniu władzy sędziowskiej.
Ekstraordynaryjne metody dyscyplinowania
Politycy uznali, że nadszedł czas na wytyczne dla wymiaru sprawiedliwości. Oto bowiem ustawą polityczną uchwaloną przez parlament dyktuje się sędziom, czego nie mogą badać w prowadzonych sprawach. Rzecz niesłychana, bo przecież fundamentem cywilizacji jest zasada, że sędzia nie może być karany za wydawane orzeczenia. Taki sędzia przestaje być sędzią, a staje się urzędnikiem.
Nowością jest odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów za kwestionowanie skuteczności powołania nowych sędziów czy też Krajowej Rady Sądownictwa oraz Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną za:
1) działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie organu wymiaru sprawiedliwości;
2) działania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta