Mniej wiernych, więcej pieniędzy
Nie ustaje eksodus z niemieckich kościołów chrześcijańskich. Jedną z przyczyn jest „kościelny podatek".
Niemieckie sądy administracyjne oraz urzędy lokalnych władz mają pełne ręce roboty z obywatelami zgłaszającymi chęć wystąpienia z kościołów. Procedura jest prosta i szybka. W rezultacie zostaje się wykreślonym z listy płacących podatek na rzecz swojej konfesji.
Nie jest to być może główna przyczyna odejścia z kościołów, ale jedna z ważnych. W zależności od landu podatek wynosi 8–9 proc. wartości podatku dochodowego. Problem w tym, że – jak pisze konserwatywna „Frankfurter Allgemeine Zeitung" – często się zdarza, że młodzi ludzie zgłaszający chęć wystąpienia z kościoła nie wiedzą nawet, do którego należą. Wątpliwości rozwiewa dopiero telefon do rodziców.
Od dawna trwa więc dyskusja, czy właściwe jest procedowanie decyzji o wyjściu z kościoła przez instytucje państwowe. Jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta