Unijne rozterki na Bliskim Wschodzie
Europa zapewne nie odpowie na apel Trumpa o zaangażowanie w regionie.
Kilka dni temu, w oświadczeniu na temat nowej odsłony kryzysu irańsko-amerykańskiego, prezydent Trump zaapelował od europejskich członków NATO o zwiększenie zaangażowania w regionie. Większość obserwatorów uznała, że chodzi o większy udział w misji szkoleniowej w Iraku. Może jednak chodzić o większe zaangażowanie w koalicji do walki z terroryzmem. Może też chodzić o utworzenie morskiej misji strzegącej swobody żeglugi w Zatoce Perskiej. Apel o udział Europejczyków już jest wyzwaniem dla Europy.
Problemy Bliskiego Wschodu są złożone. To oczywiście spory polityczno-militarne o terytoria. To problemy społeczne i ekonomiczne. To religijne waśnie. Należy się zatem zastanawiać, czy sojusz północnoatlantycki może być właściwym instrumentem do rozwiązania tych problemów. W tamtym regionie NATO jest źle postrzegane, jako instytucja zdominowana przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta