Trójka izb SN niewłaściwa do orzekania o statusie sędziego
Usuwanie wątpliwości wynikających z orzecznictwa różnych izby Sądu Najwyższego nie może się odbywać bez udziału tych izb. Tym bardziej jeśli to właśnie orzeczenia tych izb były podstawą wystąpienia z pytaniem prawnym przez pierwszą prezes SN.
Odstąpienie od zasady prawnej wyrażonej przez inną izbę Sądu Najwyższego bądź usuwanie rozbieżności wynikających z orzecznictwa różnych izb nie może się odbywać bez ich udziału, jeżeli to właśnie orzeczenia tych izb stanowią podstawę do wystąpienia z pytaniem prawnym dotyczącym rozbieżności w orzecznictwie. Ustawa o SN nie zna zaś instytucji „wyłączenia" izby od orzekania w przedmiocie rozbieżności.
15 stycznia pierwsza prezes SN wystąpiła do SN z tzw. abstrakcyjnym pytanie prawnym dotyczącym statusu sędziów powołanych w konkursach przeprowadzonych przez nową KRS. Sąd Najwyższy ma odpowiedzieć, czy sędzia (sądu powszechnego, wojskowego bądź SN) powołany przez prezydenta na wniosek KRS w składzie, w którym kuria „sędziowska" została wybrana przez parlament, jest w postępowaniu karnym „osobą uprawnioną do orzekania" lub zachodzi przypadek nienależytej obsady sądu (art. 439 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k.). W postępowaniu cywilnym zaś – czy udział takiego sędziego nie prowadzi do wykreowania składu sądu „sprzecznego z przepisami prawa" (art. 379 pkt 4 k.p.c.). Sprawa zostanie rozpoznana w czwartek 23 stycznia. Że pytanie to ma zgoła fundamentalny charakter dla funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości i może przesądzić o pewności (bądź niepewności) obrotu prawnego w skali całego kraju oraz dziesiątek tysięcy judykatów – nie ma potrzeby nikogo przekonywać....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta