Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na skraju wojny religijnej

01 lutego 2020 | Plus Minus | Marcin Łuniewski
Instytut Gallupa w 2017 r. uznał Narendrę Modiego  za czwartego najpopularniejszego przywódcę świata.  Nikt już nie pamiętał o wydarzeniach z 2002 r., gdy w stanie Gudżarat doszło do krwawego pogromu muzułmanów.  Jego premierem był wówczas właśnie Modi
źródło: AFP
Instytut Gallupa w 2017 r. uznał Narendrę Modiego za czwartego najpopularniejszego przywódcę świata. Nikt już nie pamiętał o wydarzeniach z 2002 r., gdy w stanie Gudżarat doszło do krwawego pogromu muzułmanów. Jego premierem był wówczas właśnie Modi
W grudniu 2019 r. przyjęto w Indiach nową ustawę o obywatelstwie. Zapisano w niej, że emigranci z Afganistanu, Pakistanu  i Bangladeszu mogą otrzymać indyjskie obywatelstwo, jeśli przyjechali do tego kraju przed 31 grudniem 2014 r. i nie są muzułmanami. Ustawa doprowadziła do gwałtownych protestów w całych Indiach
źródło: AFP
W grudniu 2019 r. przyjęto w Indiach nową ustawę o obywatelstwie. Zapisano w niej, że emigranci z Afganistanu, Pakistanu i Bangladeszu mogą otrzymać indyjskie obywatelstwo, jeśli przyjechali do tego kraju przed 31 grudniem 2014 r. i nie są muzułmanami. Ustawa doprowadziła do gwałtownych protestów w całych Indiach

Używając nacjonalistycznej retoryki i zrywając z wielokulturowym modelem państwa, premier Narendra Modi stara się wzmocnić swoją władzę. Ofiarą tych działań może paść 200 mln muzułmanów oraz indyjska demokracja.

Najpierw w stronę studentów prestiżowego uniwersytetu Jamia Millia Islamia (JMI) w New Delhi, demonstrujących przeciwko rządowej ustawie dyskryminującej muzułmanów, wystrzelono pociski z gazem łzawiącym. Później policjanci zaczęli szturm, atakując pałkami i drewnianymi kijami każdego, kto znalazł się na ich drodze. Funkcjonariusze wtargnęli na teren kampusu, gdzie część manifestantów starała się ukryć. Kolejne pociski z gazem wrzucono do sal wykładowych. Pobici zostali m.in. studenci uczący się w tym czasie w bibliotece. Symbolem tych wydarzeń zostały cztery kobiety, które własnym ciałem zasłoniły 24-latka katowanego kijami przez policjantów. Łącznie w zamieszkach, do których doszło w połowie grudnia, rannych zostało sto osób. Podobne zajścia miały miejsce na muzułmańskim uniwersytecie Aligarh w stanie Uttar Pradesh, gdzie po pacyfikacji do szpitali trafiło 60 osób. Kilkanaście dni później grupa zamaskowanych napastników metalowymi pałkami brutalnie pobiła studentów i wykładowców lewicującego Uniwersytetu Jawaharlala Nehru.

Według świadków ataku mężczyźni należeli do prawicowej młodzieżówki rządzącej krajem Indyjskiej Partii Ludowej (BJP). Zdaniem dziennikarzy i obrońców praw człowieka, uderzając w uniwersytety, premier Narendra Modi chce zastraszyć środowisko akademickie. Z gruntu liberalne, nawołujące do aktywizacji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11572

Wydanie: 11572

Zamów abonament