Kto tu kim manipuluje
Jasnowłosy aniołek w różowej bluzie uderza krzesłem w szybę. Jego twarz zastyga w zaciętym skupieniu. Dziewięcioletnia Bernadette nie jest łatwym dzieckiem. Nie lubi swojego imienia, akceptuje tylko zdrobnienie – Benny. Próbuje wydostać się z kolejnego ośrodka opiekuńczego. Bezradna matka Bianca oddała ją pod kuratelę państwa. Wcześniej dziewczynkę maltretowano, dlatego teraz absolutnie nie można dotykać jej twarzy. Benny szuka miłości, ale na zewnątrz okazuje wyłącznie gniew. Nie ma ani osoby, ani grupy, która zapewniłaby jej stabilność. Nigdzie do końca nie czuje się u siebie.
Benny robi z każdym, co chce. Na przenosiny do kolejnego ośrodka reaguje krzykiem i agresywnym zachowaniem. Stosuje przemoc, nawet względem najbliższych. Ambiwalentne zachowanie matki, między czułością a niechęcią, prowokuje kolejne ataki furii dziecka. Pojawia się pytanie: skąd się bierze w nas zło? Rodzi się w konkretnej sytuacji czy tkwi w człowieku od urodzenia?
Każda ucieczka dziewczynki kończy się wizytą w szpitalu. Misza, specjalista od agresywnych nastolatków, zabiera główną bohaterkę na samotny wyjazd do lasu. To rodzaj obozu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta