Po co wolne sądy przedsiębiorcom
Krzysztof Adam Kowalczyk Gospodarka może szybko rosnąć nawet w satrapiach. Ale rynek najlepiej rozwija się w stabilnych demokracjach, gdzie prawo znaczy prawo, a sądy są niezawisłe i sprawiedliwe.
Po podpisaniu przez prezydenta tzw. ustawy kagańcowej nic tragicznego w gospodarce się nie stało. Fast foody nadal oferują burgery, a kurierzy dostarczają paczki klientom. Nawet złoty nie zanurkował, wręcz się wzmocnił, bo światowym inwestorom finansowym wrócił apetyt na ryzyko.
Wpływ ustawy kagańcowej na gospodarkę tu i teraz może i jest ograniczony, ale w długim terminie będzie destrukcyjny. Niezależność sądów ma znaczenie dla postrzegania Polski jako dobrego miejsca do prowadzenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta