Sądny czas dla Temidy i ruch TSUE
Do 13 lutego polski rząd ma się odnieść do zarzutów Brukseli w sprawie systemu dyscyplinowania sędziów. wojciech tumidalski
Podpisana przez prezydenta ustawa sądowa zwana kagańcową wejdzie w życie tydzień po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Oprócz zaostrzenia sankcji wobec sędziów kwestionujących rządowe reformy wprowadza też duże zmiany w Sądzie Najwyższym. Będą one rzutować na spodziewany już wiosną tego roku wybór następcy prof. Małgorzaty Gersdorf na urząd pierwszego prezesa SN. Ustawa tak obniżyła wymagane kworum, że starzy sędziowie SN nie zablokują wyłonienia kandydata przez sędziów z nowych izb, a prawdopodobnie takiego kandydata wskaże ostatecznie Andrzej Duda.
Sankcje dyscyplinarne wobec polskich sędziów nie podobają się w Europie. Unijny Trybunał w Luksemburgu, do którego trafił wniosek Komisji Europejskiej o zamrożenie Izby Dyscyplinarnej SN, dał rządowi RP czas na odniesienie się do zarzutów do 13 lutego.