Prawo wpłynie na kondycję rynku
Twórcy bądź ich spadkobiercy będą mogli egzekwować od galerii i domów aukcyjnych opłaty z tytułu praw autorskich. Janusz Miliszkiewicz
Jeśli obraz lub fotografia sprzedawane są z drugiej ręki (w ramach zawodowej odsprzedaży), to autor lub jego spadkobiercy powinni dostać od sprzedawcy określoną kwotę z tytułu obowiązujących praw autorskich. W najbliższym czasie możliwe będzie instytucjonalne egzekwowanie w skali kraju tych opłat od galerii i domów aukcyjnych.
Skuteczna egzekucja należności wpłynąć może na finansową kondycję rynku. Na pewno poprawi status materialny twórców lub ich rodzin.
Adnotacja o pobieraniu wynagrodzenia z tytułu praw autorskich (tzw. droit de suite) widnieje w katalogach aukcyjnych przy wielu obiektach sztuki. To wynagrodzenie wynosi zwykle ok. 5 proc. ceny sprzedażnej dzieła sztuki. Wraz z regulaminem aukcji podawana jest szczegółowa tabela opłat droit de suite.
Załóżmy dla przykładu, że aukcjoner przybił młotkiem cenę 100 tys. zł. Do tej sumy doliczana jest opłata aukcyjna 18 proc. Z kolei do uzyskanej kwoty doliczane jest wynagrodzenie z tytułu praw autorskich, które wygasa 70 lat po śmierci autora.
Czy konto jest puste?
W skali rynku są to duże kwoty. Jeśli nie trafiają one na bieżąco do twórców lub osób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta