Cyberataki groźne jak broń jądrowa
Dobrych, w pełni skutecznych środków chroniących przed agresywną cyberprzestępczością na razie nie widać – pisze były prezes PAN.
Trzy lata temu hakerzy przejęli w USA kontrolę nad zakładem uzdatniania wody pitnej i zmienili skład substancji chemicznej wykorzystywanej do jej oczyszczania. Gdyby tego nie zauważono, doprowadziłoby to niechybnie do otrucia całych rzesz ludzi i pozbawiłoby wody pitnej mieszkańców olbrzymiego, gęsto zaludnionego obszaru. W grudniu 2015 r. doszło do przejęcia kontroli systemu sterującego dostawami energii na zachodniej Ukrainie i ćwierć miliona mieszkańców przez długi czas pozostawało bez prądu – na szczęście przestępcy nie wykorzystali całkiem realnej możliwości zniszczenia dużej części urządzeń w systemie, traktując zapewne swe działania jako ostrzeżenie związane z aktualną sytuacją w kraju. We wrześniu 2018 r. cyberatak unieruchomił cały zinformatyzowany system ochrony zdrowia w Wielkiej Brytanii, przerywając działalność szpitali i stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla tysięcy pacjentów. Niedawno hakerzy włamali się w USA do sieci energetycznej i unieruchomili monitoring całego systemu przesyłu gazu i ropy, służby wywiadowcze w tym kraju ostrzegały zaś przed możliwością...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta