Stałe oprocentowanie ma wzięcie
Głównym powodem wzrostu sprzedaży były atrakcyjniejsze ceny ze względu na trendy rynkowe. Jeśli się odwrócą, popyt na takie kredyty znowu będzie słaby.
Hipoteki na stałą stopę procentową wreszcie zaczęły sprzedawać się w liczbie większej niż tylko symboliczna. Polski rynek jest wyjątkiem na tle Europy i prawie wszystkie z czynnych u nas 2,39 mln kredytów mieszkaniowych ma zmienne oprocentowanie.
Widać ożywienie
W ING Banku Śląskim, który jako jedna z tylko czterech instytucji ma w ofercie hipoteki na stałą stopę, w IV kwartale sprzedaż takich kredytów sięgnęła aż 1,5 mld zł w porównaniu z 1,7 mld zł o zmiennej. – W listopadzie sprzedaż tych pierwszych była nawet wyższa niż drugich – mówi Brunon Bartkiewicz, prezes ING BSK.
W ofercie takie kredyty mają już od dawna jeszcze PKO BP i Santander. Ten pierwszy nie udziela informacji o sprzedaży, drugi wskazuje, że ostatnio sprzedaż rosła. W 2019 r. udzielił 773 kredytów hipotecznych ze stałą stopą procentową na 201 mln zł, z czego aż 670 kredytów na 174 mln zł tylko w IV kwartale.
Teraz do tego grona dołączyło Pekao, które – podobnie jak wspomniana trójka – oferuje hipoteki na stałą stopę przez pięć lat (z możliwością przedłużenia na kolejny okres, na warunkach, które będą wtedy panować). Pekao przekonuje, że dzięki stałemu oprocentowaniu łatwiej można zaplanować swoje wydatki, bo wysokość raty jest niezmienna, bez względu na zmianę wartości wskaźników referencyjnych w okresie obowiązywania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta