Ogródek działkowy w spadku
Tomasz Justyński Ze sporami nie radzą sobie nie tylko rodziny, ale i sądy coraz częściej konfrontowane z problemem.
Na wokandach sądów gości coraz więcej spraw spadkowych. Nie bez powodu. Pojawiają się majątki, rośnie więc zainteresowanie zasadami dziedziczenia ustawowego, a także zapotrzebowanie na dysponowanie nimi mortis causa (na wypadek śmierci) w drodze testamentowej. Co oczywiste, rośnie liczba sporów prawnych na tym tle.
Coraz częściej trafiają one przed oblicze Sądu Najwyższego, który nierzadko stawiany jest przed trudnym zadaniem. Wobec nienadążania prawodawcy za potrzebami, SN zmuszony jest osiągać w drodze wykładni prawa to, co do osiągnięcia możliwe. Nie zawsze udaje się to wystarczająco dobrze, jak w przypadku dziedziczenia rodzinnych ogródków działkowych. Wprawdzie już w 2005 r. prawodawca uregulował problematykę w ustawie, a w 2013 r. dokonał jej bardzo gruntownej nowelizacji, a ściślej zastąpił ją nową, kompleksową. Okazuje się jednak, że nie wszystkie wątpliwości – szczególnie te prawnospadkowe – zostały skutecznie przecięte.
Ciągle jednym ze składników majątku wielu osób, głównie starszego pokolenia, są modne w czasach PRL rodzinne ogródki działkowe. Wraz z poczynionymi na nich nasadzeniami roślinnymi, zainstalowanymi urządzeniami i wzniesionymi obiektami, mają sporą wartość.
Tak było w sprawie, w której orzekał Sąd Najwyższy w listopadzie 2017 r. (CSK 276/17). Wartość spornej działki oszacowano na blisko 100 tys. zł. Orzekając,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta