W skrócie
10 marca 2020 | Sport
Boks
-Komedii w Łomży ciąg dalszy. Artur Szpilka, który wygrał w sobotę walkę z Ukraińcem Siergiejem Radczenką, choć rywal był wyraźnie lepszy i werdykt ten fachowcy uznali za farsę, chce unieważnienia pojedynku i jak najszybszego rewanżu. Taką jego wypowiedź zamieścił „Przegląd Sportowy". Odpowiedzialny za tę kompromitację właściciel firmy Knockout Promotions Andrzej Wasilewski zapowiada wyciągnięcie „trudnych wniosków i podjęcie jeszcze trudniejszych decyzji". Przyznaje też, że Szpilka walki nie wygrał.