Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dlaczego walka z epidemią musi łamać konstytucję

30 marca 2020 | Prawo co dnia | Aleksander Kappes, Jacek Skrzydło

Uzasadnieniem do przestrzegania np. zakazu poruszania się nie może być autorytet władzy i stanowionego przez nią bezprawnie prawa, ale zdrowy rozsądek społeczeństwa, które nie może za bardzo liczyć na rząd w sytuacji klęski żywiołowej.

Tomasz Jefferson, jeden z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych, twierdził, że przestrzeganie prawa to wprawdzie jeden z podstawowych obowiązków obywatelskich, jednak w sytuacjach stanu wyższej konieczności, gdy stawką jest przetrwanie państwa i społeczeństwa, istnieją wartości wyższego rzędu. Pomni tej maksymy i świadomi, że konstytucja – cytując sędziego SN USA R. Jacksona – nie jest „paktem samobójców", twórcy Konstytucji RP poświęcili cały jej XI rozdział stanom nadzwyczajnym – wyznaczając ramy prawne i sposoby postępowania w przypadkach, gdy kompetencje organów władzy wynikające ze „zwyczajnego" stanu są niewystarczające dla zaradzenia zagrożeniom.

Klęska to nie klęska

Masowe zakażenia wirusem Covid-19 w Polsce wypełniają przesłanki jednego ze stanów nadzwyczajnych – stanu klęski żywiołowej. Epidemia choroby zakaźnej to nic innego jak „katastrofa naturalna" w rozumieniu art. 232 konstytucji. Stan klęski żywiołowej można wprowadzić na czas oznaczony, nie dłuższy niż 30 dni, a każde przedłużenie (może być wielokrotne) wymaga zgody Sejmu. Konstytucja precyzuje, które prawa i wolności obywatelskie mogą być ograniczone: wolność działalności gospodarczej, wolność osobista, nienaruszalność mieszkania, wolność poruszania się i pobytu na terytorium RP, prawo do strajku, prawo własności, wolność pracy, prawo do bezpiecznych i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11621

Wydanie: 11621

Spis treści

Reklama

Monitor Biznesu + Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament