Tropem białoruskiej listy
Przypadkowo odnaleziona w mińskim archiwum teczka świadczy o tym, że nazwisk ofiar NKWD można szukać w ogólnodostępnych zbiorach. Ale warto się pośpieszyć.
W Narodowym Archiwum Białorusi (NAB) pod sygnaturą F.4p/op.1/d.16886 znajduje się zbiór dokumentów pochodzący z Komitetu Centralnego Partii Komunistycznej Białoruskiej SRR: „Specjalne powiadomienia i raporty organów prokuratury i wymiaru sprawiedliwości dotyczące przeprowadzonej pracy za okres styczeń–maj 1940 roku".
Na 272 (z 321) stronie dokumentu znajdziemy przegląd praktyk sądowych sądów zachodnich obwodów Białoruskiej SRR za I kwartał 1940 roku podpisany przez przewodniczącego Sądu Najwyższego BSRR Wasilija Siedycha i skierowany do pierwszego sekretarza komunistycznej partii Białoruskiej SRR Pantielejmona Ponomarienki.
Ten odtajniony jeszcze po upadku ZSRR dokument nigdy nie ujrzał światła dziennego, a za pośrednictwem „Rzeczpospolitej" ma szansę dotrzeć do szerszej opinii w Polsce. Treść nieznanego dotychczas dokumentu może być kluczem do odnalezienia poszukiwanej od kilkudziesięciu lat białoruskiej listy katyńskiej.
Zwalczali komunistów
Siedych raportuje, że w I kwartale 1940 roku sądy w świeżo oderwanych od Polski regionach skazały 174 osoby, z których jedynie 5 uniewinniono. Dowiadujemy się o historii Jana Żukowskiego (syn Kazimierza), który „zmusił niepełnoletniego Kliujko Eugeniusza do napisania antysowieckiej ulotki i powieszenia jej na płocie przy ul. Połoczańskiego w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta