Zakazy i nakazy abstrakcyjne
Aktywistom miejskim, którzy koniecznie chcą zakazać jazdy po mieście samochodami albo przynajmniej ją bardzo utrudnić, aktywiści rządowi zakazali jeździć po mieście miejskimi rowerami.
Można pojechać do pracy w mieście na swoim rowerze i można po mieście nim jeździć. Ale już nie można pojechać do miasta „zbiorkomem" i potem wypożyczyć miejskiego roweru, by z dworca dojechać do pracy. Myślenie aktywistyczne rozmija się z logicznym. Bo zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby ludzie mogli wypożyczać do jazdy po mieście miejskie rowery, niż gdy muszą jeździć autobusami czy tramwajami.
Ale aktywiści miejscy chyba lubią przytulać się do siebie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta