To już nie jest starcie o wybory
Dwa niezwykle nerwowe dni, narady i przeciąganie liny wewnątrz. Ostatnie kilkadziesiąt godzin to powrót pomysłu na wybory 23 maja. MICHAŁ KOLANKO
To jednak nie frakcyjne starcie, jakich wiele było w przeszłości, ale rozgrywka, której stawką jest przetrwanie projektu „dobrej zmiany" i jego fundamentów. Bo jakie jest jedno z głównych obecnie zmartwień w PiS? Że im później odbędą się wybory, tym mniejsze szanse na zwycięstwo ma prezydent Duda. To myślenie jest elementem trwającej próby sił.
– Bez prezydenta nie da się dobrze rządzić. Koronawirus wywołuje kryzys gospodarczy, a za to zapłaci Duda. Im później, tym dla niego i dla nas wszystkich gorzej – zauważa nasz rozmówca z PiS. Teza o tym, że nie da się rządzić, gdy Senat i Pałac Prezydencki są pod kontrolą opozycji, pojawiała się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta