Rodzi się nowa Platforma czy nowa Nowoczesna
Michał Kolanko Gdyby wybory odbyły się 10 maja, Szymon Hołownia wszedłby do drugiej tury. Nie wiadomo, czy jego notowania będą rosły, ale zasadne jest pytanie o przyszłość.
Hołownia odnalazł swoje miejsce w kampanii pod znakiem pandemii jako człowiek spoza systemu (otoczony jednak doświadczonymi ludźmi dającymi mu powagę, jak np. gen. Mirosław Różański), który atakuje obecny establishment. Ale nie jako kolejny polityk. Jego wcześniejsze doświadczenia sprawiają, że dla wielu zmęczonych i pandemią, i systemem politycznym jawi się jako kaznodzieja, który bardziej naucza, niż strzela partyjnymi przekazami. Każdego dnia – rano i wieczorem – w mediach społecznościowych Hołownia prowadzi dialogi z wyborcami. Nie bał się nawet zapłakać. I chociaż „chłopaki nie płaczą", to Hołownia może. Efektem jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta