Załamanie sprzedaży kredytów bankowych
Mocno spadła sprzedaż głównych produktów dla klientów indywidualnych. W kolejnych miesiącach banki będą ostrożne, podobnie jak klienci, więc akcja kredytowa jeszcze się nie rozpędzi. MACIEJ RUDKE
Liczby udzielonych limitów i kart kredytowych w kwietniu spadły rok do roku po około 68 proc., kredytów konsumpcyjnych o 48 proc., a mieszkaniowych o 23 proc. – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej udzielonych „Rzeczpospolitej".
Strach banków i klientów
Mniejsze spadki liczby sprzedanych kredytów są w porównaniu z marcem (po 20–40 proc.), bo już wtedy pandemia zaczęła odciskać piętno na sprzedaży. Pod względem wartości sprzedaż rok do roku zmniejszyła się o 68 proc. w przypadku kart kredytowych, 62 proc. – kredytów konsumpcyjnych, 58 proc. w limitach kredytowych i 15 proc. w hipotekach. Wartościowo sprzedaż wobec marca spadła po ponad 40 proc., z wyjątkiem kredytów mieszkaniowych (-19 proc.).
Kwietniowe spadki sprzedaży rok do roku okazały się głębsze, niż wskazywały na to odczyty popytu podawane wcześniej przez BIK. – Zapytania kierowane do nas przez banki informują o zainteresowaniu klienta kredytem. Udzielone kredyty to natomiast zaakceptowane przez banki wnioski. Te dwie informacje zawsze się od siebie różnią. Różnica jest tym większa, im ostrzejsze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta