Epidemia rujnuje polską branżę motoryzacyjną

autor zdjęcia: Bartek Sadowski

źródło: bloomberg

Fabryka Opla w Gliwicach zmiejsza zatrudnienie poprzez program dobrowolnych odejść

Eksport przemysłu samochodowego, który w 2019 r. sięgnął rekordowego poziomu 27,85 mld euro, może w 2020 zmaleć aż o jedną trzecią. ADAM WOŹNIAK

Zapowiadane przez Volkswagena Poznań zwolnienie 450 osób to kolejny etap redukowania zatrudnienia w fabrykach samochodów w Polsce. Zakład Opla w Gliwicach od dłuższego czasu zachęca pracowników do skorzystania z programu dobrowolnych odejść, który niedawno przedłużył. Załoga z niepokojem patrzy na kurczącą się produkcję samochodów: w 2019 r. stopniała do 92,5 tys. sztuk. To przez zaawansowany wiek astry, produkowanej od 2015 r. Teraz doszedł jeszcze spadek popytu spowodowany epidemią.

Będzie coraz gorzej

Z kolei należący do FCA zakład w Tychach jeszcze przed przestojem pozbył się pracowników tymczasowych z powodu nagłego spadku zamówień. Był on dość zaskakujący, bo początek roku wyglądał całkiem dobrze: – Pracowaliśmy w godzinach nadliczbowych, we wszystkie soboty – mówi Wanda Stróżyk, przewodnicząca zakładowej Solidarności.

Teraz, gdy w Europie...