Tani złoty pompuje rekordowy eksport zboża
Intensywna sprzedaż zbóż trwa w najlepsze. W maju z portów wypłynęło trzykrotnie więcej pszenicy niż przed rokiem. Ziarna w kraju jednak w tym roku nie zabraknie, bo opady łagodzą suszę. ALEKSANDRA PTAK-IGLEWSKA
W maju z polskich portów wypłynęło w świat trzykrotnie więcej pszenicy niż przed rokiem, ok. 350 tys. ton wobec zaledwie 125,7 tys. w maju przed rokiem – dowiedziała się „Rzeczpospolita". Eksport w czerwcu także będzie większy niż w poprzednim sezonie, załadunki szacowane są na 100–120 tys. ton, wobec 90 tys. ton przed rokiem, informuje BNP Paribas na podstawie analiz firmy Sparks.
W ten sposób eksport w całym sezonie, od lipca 2019 do czerwca 2020, może się zamknąć na poziomie 3,9 mln ton (rok temu było to 1,7 mln ton), co oznaczałoby trzeci wynik w historii, ale też minimalne zapasy w kraju. W efekcie, jeśli będzie susza (choć szanse na to maleją), na jesieni może nas czekać drogie zboże.
Morzem i lądem
Polska eksportuje zboże przez porty, ale także drogami czy koleją. Dlatego całkowite dane resort rolnictwa ma na razie do marca, ale i one są już imponujące. W I kwartale 2020 r. Polska wysłała w świat 2,45 mln ton zboża wszelkich gatunków, trzy razy więcej niż przed rokiem, gdy sprzedaliśmy za granicę 0,860 mln ton. Najmocniej wzrósł eksport pszenicy – z 0,4 mln do 1,5 mln ton oraz żyta (z 0,08...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta