„Należyta staranność” VAT w czasach pandemii
W związku z utrudnieniami spowodowanymi COVID-19 podatnicy powinni położyć większy nacisk na weryfikację zawieranych transakcji, która jest możliwa przy użyciu narzędzi porozumiewania się na odległość. Maciej Fiedorczuk
Mimo tego, że stwierdzenie „należyta staranność" w obecnych czasach powinno kojarzyć się raczej z noszeniem maseczki, myciem rąk i społecznym dystansowaniem, to jego podatkowy wydźwięk w świetle prowadzenia biznesu w czasach zagrożenia epidemicznego nie traci na znaczeniu. Powodem jest nie tylko niedawne orzecznictwo sądów administracyjnych, ale też sygnały płynące z Ministerstwa Finansów na temat kontynuacji polityki uszczelnienia zasad poboru podatków.
Pytanie brzmi: w jaki sposób utrudnienia wynikające z COVID-19 wpływają na faktyczną realizację należytej staranności?
Przypominając - dochowanie należytej staranności w odniesieniu do transakcji zawieranych z kontrahentem stanowi kluczowy, istotny czynnik, który pozwala ocenić np. czy podatnikowi przysługuje prawo do odliczenia podatku naliczonego. Dla oceny, czy w danym przypadku podatnik dochował należytej staranności, kluczowe znaczenie ma ocena, czy w konkretnej sprawie, w której stwierdzono oszustwo w zakresie VAT, podatnik powinien był wiedzieć, że uczestniczy w transakcji związanej z oszustwem lub nadużyciem dotyczącym VAT. Ze względu na brak definicji pojęcia „należyta staranność" w ustawie o VAT, Ministerstwo Finansów wydało 25 kwietnia 2018 r. dokument pt. „Metodyka w zakresie oceny dochowania należytej staranności przez nabywców towarów w transakcjach krajowych". Stanowi on...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta