Surowcowa łamigłówka
Polska Grupa Górnicza kroczy drogą Kompanii Węglowej, choć na znalezienie dla niej innej ścieżki było mnóstwo czasu. Plan ratunkowy tworzony jest teraz pod presją, a storpedować go mogą banki.
Mamy kolejny kryzys w górnictwie węgla kamiennego, a rząd chce sięgać po stare metody ratowania branży. Sklecić plan ratunkowy, który zadowalałby wszystkie zainteresowane strony, nigdy nie było łatwo, za to dziś jest jeszcze trudniej. Tym razem żadna ze spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa nie deklaruje wsparcia finansowego dla pogrążonych w kłopotach kopalń. Z kolei pomysł przerzucenia zakładów wydobywczych do państwowego Węglokoksu napotyka przeszkody. Po pierwsze, ta koncepcja wymagałaby znalezienia finansowania, co może okazać się karkołomnym zadaniem. Po drugie, z naszych informacji wynika, że na takie zmiany niechętnie patrzą banki finansujące największą z węglowych firm – Polską Grupę Górniczą (PGG).
Znaków zapytania jest więcej. Jak dotąd nikt nie powiedział górnikom, że część kopalń musi zostać zamknięta i to jak najszybciej, choć nieoficjalnie mówią nam o tym decydenci na Śląsku....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta