LiveChat się rozpycha

Wrocławska grupa pochwaliła się rekordowymi wynikami i opowiedziała o dalszych planach. Zamierza umocnić swoją pozycję w Stanach Zjednoczonych. KATARZYNA KUCHARCZYK

Flagowym produktem LiveChatu jest komunikator dla biznesu. Inwestorzy wierzą, że wrocławska spółka będzie jednym z beneficjentów trwającej pandemii z uwagi na postępującą cyfryzację.

Notowania akcji na giełdzie ustanawiają nowe szczyty, a dodatkowym impulsem do wzrostu była publikacja wyników rocznych. Okazały się rekordowe, co wywindowało w środę wycenę rynkową do niemal 1,8 mld zł. Zarząd deklaruje, że spółka nie spocznie na laurach. Pracuje nad budową działu sprzedaży w USA i docieraniu do coraz większych klientów.

W zeszłym roku obrotowym (zakończonym 31 marca 2020 r.) grupa odnotowała wzrost przychodów o 19,7 proc., do 130,9 mln zł, zysku netto o 33 proc., do 76,1 mln zł, a zysku operacyjnego o 15,7 proc., do 81,9 mln zł.

Istotny wpływ na wynik netto miało zastosowanie nowej ulgi podatkowej IP Box, której wartość wyniosła 10,6 mln zł.