Zmęczony jak kandydat Trump
Niewykluczone, że Trump zaskoczy wszystkich i nie przyjmie nominacji swojej partii – pisze amerykanista.
17 sierpnia rozpocznie się konwencja wyborcza Partii Demokratycznej, a tydzień później swojego kandydata wybierze Partia Republikańska. Zakładając, że szalejąca w USA pandemia koronawirusa nie zmieni tych planów, wyniki obu konwencji zdają się przesądzone. Demokraci namaszczą Joe Bidena, republikanie natomiast zatwierdzą Donalda Trumpa.
Czy jednak na pewno? Nie ma podstaw wątpić w decyzję Partii Demokratycznej, natomiast trudno przewidzieć, czym zakończy się konwencja republikanów.
Makijaż na zmęczenie
Trump został w 2016 r. wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych w demokratycznych i uczciwych wyborach. Obiecał przywrócić Ameryce globalną wielkość oraz sprawić, że jej gospodarka odzyska wigor. Konsekwentnie starał się dotrzymywać tych obietnic. Wykaz jego osiągnięć zarówno w polityce zagranicznej, jak i wewnętrznej jest imponujący. Kwitnąca, przynajmniej do marca 2020 r., gospodarka, wyjątkowo niska stopa bezrobocia, zmiana niekorzystnych dla USA postanowień traktatu NAFTA, ograniczenie nielegalnej imigracji, a także zerwanie korzystnej tylko dla Iranu umowy JCPOA, rozpoczęcie dialogu z nieobliczalnym reżimem Korei Północnej, decydujące osłabienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta