Remedium na kryzys
„Elektra" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego otworzy 1 sierpnia setną edycję festiwalu w Salzburgu. O spektaklu już informują światowe media.
To jedyna pośród największych letnich imprez, która w tym roku odbędzie się pomimo koronawirusa. Nic zatem dziwnego, że Krzysztofowi Warlikowskiemu i przygotowywanej przez niego premierze duży artykuł poświęcił kilka dni temu także „New York Times", przypominając jego wcześniejsze próby zmierzenia się z antycznymi mitami, w tym także „(A)pollonię" w warszawskim Nowym Teatrze.
Pokarm i sens życia
Organizatorzy długo zastanawiali się, czy festiwal w Salzburgu ma szansę odbyć się w te wakacje. – „Kiedy wola działania budzi się do życia, akcja prawie na pewno skończy się powodzeniem" – te słowa dramatopisarza Hugo von Hofmannsthala idealnie wyrażają naszą sytuację w dobie pandemii – powiedziała Helga Rabl-Stadler, prezydent festiwalu. – Tak jak wszyscy artyści chcieliśmy grać i nigdy go nie odwołaliśmy. Nie możemy być jednak tylko najlepiej przygotowani artystycznie, tak jak zwykle, musimy mieć także najlepszy plan sanitarny, bo zdrowie naszych gości i artystów jest najważniejsze.
Determinacja organizatorów była wielka również dlatego, że pandemiczne uwarunkowania przywołują ideę założycielską...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta