Lodołamacz tonie
Jurij Ganus pomógł Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA) odzyskać zaufanie świata sportu, ale wszystko wskazuje na to, że za kilka dni straci posadę.
56-letni Ganus szefem organizacji został w 2017 roku. Trafił do niej jako biznesmen specjalizujący się w zarządzaniu kryzysowym i restrukturyzacji przedsiębiorstw. Sam nazwał się lodołamaczem, co wyjątkowo pasuje do człowieka, który nie tylko kruszy narosły przez dekady wokół rosyjskiego dopingu mur milczenia, ale też studiował w młodości inżynierię morską.
W nowej roli był nieprzejednany, choć dwóch jego poprzedników zmarło w niewyjaśnionych okolicznościach, a on sam dostawał pogróżki. Wymienił 90 procent personelu i pisał apele do władz państwowych, aż Światowa Agencja Antydopingowa (WADA)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta