Pogadanki fiskalne
Janusz Jankowiak Dziś mamy budżet państwa, który pokrywa wydatki zdeterminowane, i drugi pokrywający nadzwyczajne.
Łukasz Czernicki z Ministerstwa Finansów (MF) zajmuje się ostrzeliwaniem reguł fiskalnych w Polsce („Nie będziemy drugą Grecją", „Rzeczpospolita", 2.10.2020 r.). Nie jestem pewien, czy oddelegowując się do tej misji, wiedział, że porusza się tekturowym pojazdem gąsienicowym po polu minowym.
Przejrzyjmy jego główne linie rozumowania. Nie sposób nie zacząć od tytułu. Jasne, że nie będziemy „drugą Grecją". Nie będziemy nawet trzecią. A to dlatego, że Grecja jest w strefie euro. My nie. W naszej obronie nikt nie stanie z taką determinacją.
Pan Czernicki m.in. twierdzi, że: polityka fiskalna w Polsce nie jest nadmiernie ekspansywna; brak dostosowań po stronie wydatków socjalnych w czasie pandemii jest uzasadniony, bo wspierają popyt; nie ma się czym martwić, bo koszty obsługi długu są i będą niskie; wzrost długu i deficytu to zasługa rządowych tarcz ratujących firmy i miejsca pracy; wyjechaliśmy z nadzwyczajnymi wydatkami antycovidowymi poza stabilizującą regułę wydatkową (SRW), bo tak było szybciej i mogliśmy wydać więcej; z długu można wyrosnąć bez podnoszenia podatków; potrzebujemy antycyklicznej polityki fiskalnej. Zgrabną obronę polityki fiskalnej główny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta