Wkrótce cała Polska będzie czerwoną strefą

autor zdjęcia: Marek M. Berezowski

źródło: reporter

Musimy otwierać nowe oddziały, tych zakaźnych jest teraz za mało – uważa prof. Krzysztof Simon, dolnośląski konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych. JACEK NIZINKIEWICZ

Jak pan ocenia strategię walki z pandemią nowego ministra zdrowia?

Te zasady, które wprowadza aktualnie ministerstwo, są bardziej uporządkowane, racjonalne i dostosowane do przebiegu epidemii, niż wprowadzone przed wrześniem. Wszystko to dzieje się przy jednoczesnej bardzo słabej ochronie zdrowia.

Organizacja stref czerwonych, żółtych i inne pomysły ministra Adama Niedzielskiego ocenia pan pozytywnie?

Tak, i dziwię się, że tego wcześniej nie wprowadzono. Przy skali lekceważenia przez część obywateli tego problemu, niedługo strefą czerwoną będzie cała Polska, poza wioskami wysoko w górach.

Tego spodziewać się jesienią?

Wszystkie choroby przenoszone drogą kropelkową, powietrzną zaostrzają się w okresie jesienno-zimowym. Jest to znany fakt, niezależnie od tego, co je wywołuje. Mamy wydarzenie, jakim jest Covid, które się wyciszyło w okresie wakacyjnym, ale nie całkowicie – przypadki były, ale my ich nie testowaliśmy. Teraz liczba przypadków gwałtownie się zwiększa. Na to się nałożą przeziębienia paragrypowe i grypa. Wszystko to się razem skumuluje. Część tych przypadków będzie przebiegała z zapaleniem płuc. To gigantycznie obciąży ochronę zdrowia, co już widzimy, otwierając kolejne oddziały na przyjęcia pacjentów z Covid-19.

Wirus łagodnieje?...