Polska na bocznym torze
Zwycięstwo Joe Bidena to świetna wiadomość dla Zachodu. Niestety, Polska rządzona przez Prawo i Sprawiedliwość z tej szansy nie skorzysta – przekonuje polityk Koalicji Obywatelskiej.
Nie chodzi tu wyłącznie o ślepe zaangażowanie prezydenta Andrzeja Dudy w popieranie Donalda Trumpa do samego końca. Zaangażowanie zaiste absurdalne. Powstało wrażenie, że Polska popiera zarzuty sfałszowania wyborów w Stanach Zjednoczonych. Bo jak inaczej można rozumieć skierowane do Bidena gratulacje z okazji „udanej kampanii", a nie zwycięstwa wyborczego?
To będzie nas drogo kosztować. Prestiżowo już wyprzedziła nas Ukraina, do ministra spraw zagranicznych w Kijowie zdążył zadzwonić nowy sekretarz stanu Antony Blinken. Rzecz do tej pory niesłychana! To przecież Polska od ponad 20 lat była pasem transmisyjnym polityki amerykańskiej na Ukrainie. To znak, że Waszyngton nie przewiduje dla nas specjalnej roli w polityce wobec powstałych po rozpadzie Związku Sowieckiego państw.
Może to i nic nowego, bo już wcześniej, wraz z wycofaniem się Polski z polityki wschodniej, rolę głównego partnera amerykańskiego przejęła Litwa. Teraz zostało to z nową mocą podkreślone. Niestety, oznacza to brak naszego wpływu na planowanie polityczne Waszyngtonu wobec europejskiego Wschodu, czyli możliwość pominięcia naszych interesów na tym obszarze. A to przecież obszar...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta