Wygrało mniejsze zło
Muszę wyznać szczerze – tak szybkiego upadku Superligi się nie spodziewałem, bo – jak chyba wszyscy – zrozumiałem już, że pieniądz rządzi światem jeszcze bardziej niż futbol.
Wyobrażałem sobie raczej długą prawną batalię i w końcu jakiś rodzaj kompromisu, który pozwoli wszystkim zarobić. A o tym, że decydujący w tej sprawie będzie głos futbolowego ludu, nie śmiałem nawet marzyć, bo nie było ku temu podstaw.
Oczywiście już pojawiły się głosy, że naiwni są ci, którzy wierzą, iż demonstracje angielskich kibiców, głosy polityków i stanowisko mediów miały decydujące znaczenie dla utrupienia Superligi. Tak naprawdę secesjoniści zostali bowiem przekupieni przez Europejską Unię Piłkarską (UEFA) obietnicą większych pieniędzy z Ligi Mistrzów i od sponsorów, które pozwolą zasypać dziury...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta