Kto strzelił bramkę, a kto dostał kartkę
Nie podoba mi się wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w sprawie składu osobowego polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Ale mi wiele wyroków różnych sądów się nie podoba – zwłaszcza jak orzekają nie po mojej myśli. Jednak z wyrokiem trzeba się pogodzić. „Strasburg locuta causa finita".
Jedni popadli w euforię i triumfalnie głoszą, że mieli rację i „dublerzy mogą się pakować". Drudzy lekceważąco zapewniają, że to bezpodstawna ingerencja w polską suwerenność.
Dla tych pierwszych mam dwie wiadomości. Pierwsza jest taka, że sądy nie rozstrzygają, kto ma rację, tylko kto wygrał sprawę. A to jest spora różnica. Druga jest taka, żeby przeczytali wyrok uważniej niż adwokaci frankowiczów przeczytali wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta