Środki z KPO nie mogą stać się łupem jednej opcji politycznej
Trudno dziś wyobrazić sobie rozwój Polski lokalnej bez wsparcia unijnego – mówi Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy.
Czy Częstochowa przygotowała symulacje, o ile spadną dochody miasta po zaplanowanych przez rząd obniżkach podatku dochodowego?
Opierając się na słowach ministra finansów, który zapowiedział, że ubytek w PIT w skali globalnej wyniesie 20–22 mld zł, można szacować, że dla miasta Częstochowa może on wynieść ponad 60 mln zł. Mogą to być jednak wyliczenia obarczone dużym błędem, ponieważ ministerstwo nie przedstawiło żadnych szczegółowych kalkulacji ani analiz w tym zakresie.
Lewica, z której pan się wywodzi, poparła KPO. Czy pan jako wieloletni prezydent miasta dostrzega w tym programie szansę dla samorządów na dalszy rozwój?
Trudno dziś wyobrazić sobie jakiekolwiek większe inwestycje samorządowe i rozwój Polski lokalnej bez wsparcia unijnego, więc Krajowy Plan Odbudowy oparty na środkach europejskich jest szansą dla całego kraju, w tym samorządów.
Oczywiście niezbędny jest ścisły i obiektywny monitoring dystrybucji środków, które dostaniemy w ramach KPO, aby nie stały się one finansowym łupem określonej opcji politycznej, bo wtedy większość samorządów może zostać bez należnego im wsparcia w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta