Zanim tweetniesz o Gazie
Straszne kadry pokazujące, co się dzieje w Strefie Gazy, nie usprawiedliwiają oczekiwania, żeby zginęło więcej Żydów. A dochodziło do tego w mediach społecznościowych – pisze attaché ambasady Izraela w Polsce.
Mordercy dzieci. Wspólnicy w ludobójstwie. Zabójcy. Brudni Żydzi. Szkoda, że Hitler was nie wykończył. To parę rzeczy, które przeczytaliśmy na swój temat w ciągu ostatnich dwóch tygodni w mediach społecznościowych.
Tu nie ma symetrii
Wraz z moim zespołem prowadzimy profile ambasady w mediach społecznościowych i przywykliśmy do krytycznych komentarzy na temat Izraela. Jednak w ostatnim czasie spotkaliśmy się z taką ilością nienawistnych treści, nawoływania do przemocy wobec Izraelczyków, wpisów antysemickich przebierających się za treści „krytyczne wobec syjonizmu", że wcześniejsze doświadczenia hejtu przy tym bledną. Argumenty wcześniej uznawane za niedopuszczalne, obecnie są powszechne i znajdują poklask wśród źle poinformowanej publiczności.
Przez parę ostatnich tygodni naczytałam się zdań w rodzaju „To przykre, że Żydzi, którzy sami doświadczyli Holokaustu, teraz robią to samo Palestyńczykom. Co by na to powiedzieli wasi dziadkowie?". To jest oczywista nieprawda i nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta