Miliard skradziony w fakturach
Nawet renomowane firmy brały udział w tym procederze – kulisy największej sprawy o wyłudzenia VAT w Polsce.
Od 8 do 10 proc. za lewą fakturę płaciły przestępcom polskie firmy. Celem był podatek VAT, który odbierały sobie od fiskusa. Państwo straciło na tym miliard złotych – twierdzi Krajowa Administracja Skarbowa i Prokuratura Regionalna w Warszawie, które rozbiły największą „fabrykę" lewych faktur, które służyły do wyłudzenia podatku. W jej działaniach uczestniczyło nawet 1,5 tys. osób, w tym – jak ustaliła „Rzeczpospolita" – cieszące się renomą firmy.
Grupa przestępcza działała przez osiem lat (od 2013 do 2020 r.), organizując wystawianie i handel pustymi, czyli poświadczającymi nieprawdę, fakturami kosztowymi. Kupowały je kolejne firmy w jednym celu – by oddać fiskusowi mniejszy podatek lub nie zapłacić go wcale.
Zbyt na puste faktury
Jak się dowiedzieliśmy, centrum handlu fakturami było zlokalizowane w okolicach Warszawy, a konkretnie w spółce, w której...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta