Rolnictwo ekologiczne nie musi stać w sprzeczności z konwencjonalnym
Rolnicy dobrze wiedzą, że konieczna jest zrównoważona produkcja oraz ochrona gleby i bioróżnorodności – mówi Marek Łuczak, prezes Syngenta Polska.
Centralne miejsce w unijnym Zielonym Ładzie zajmują strategie bioróżnorodności i „Od pola do stołu". Kładą one nacisk na ochronę środowiska i przeciwdziałanie zmianom klimatu przy jednoczesnym zwiększeniu konkurencyjności europejskiego rolnictwa. Czy te cele wzajemnie się nie wykluczają?
Te cele nie mogą się wykluczać. Obecnie każda firma, niezależnie od reprezentowanego sektora, zdaje sobie sprawę, że jej model biznesowy musi być nie tylko rentowny, ale także zrównoważony. Wymaga tego nasza planeta i oczekują konsumenci. Dla Syngenty oznacza to duże inwestycje
i intensywną współpracę
z różnymi organizacjami, naukowcami i rolnikami,
aby uczynić zrównoważony rozwój opłacalnym. Wbrew powszechnie panującej opinii rolnicy naprawdę dobrze wiedzą,
że zrównoważona produkcja oraz ochrona gleby
i bioróżnorodności to konieczność. Dobra kondycja ziemi uprawnej, efektywne zapylanie, czysta woda są niezbędne do dobrego gospodarowania. Dlatego coraz więcej rolników stawia na zrównoważone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta