Czas na wieczór z Igą
Broniąca tytułu Iga Świątek wciąż nie przegrała w Paryżu nawet seta i dziś o 21.00 w jednej ósmej finału zmierzy się z Ukrainką Martą Kostjuk.
W kobiecym tenisie władza leży na ulicy. W niedzielę, gdy zaczynały się spotkania jednej ósmej finału, w turnieju z czołowej światowej dziesiątki pozostały tylko trzy zawodniczki – Serena Williams (nr 7 – grała swój mecz z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu po zamknięciu gazety), Sofia Kenin (nr 4 – ubiegłoroczna finalistka) oraz Iga Świątek (nr 8 – obrończyni tytułu).
I nie można powiedzieć, że dziś, tak jak rok temu, czołówkę zdziesiątkował strach przed koronawirusem czy kontuzje. Do Paryża nie przyjechała tylko Simona Halep, pozostałe faworytki stawiły się na starcie, ale gdy zaczyna się drugi tydzień wielkoszlemowego turnieju, są już w domu.
Kobiecy tenis nie ma swojego Novaka Djokovicia czy Rafaela Nadala. Wydawało się, że najmocniej ster w swoje ręce może ująć Naomi Osaka, ale jak już wiemy, było to przekonanie niebiorące pod uwagę psychicznej kruchości Japonki, która w Paryżu nie bała się głośno poprosić o pomoc, bo tym właśnie była jej odmowa kontaktu z mediami w trosce o psychiczny błogostan (podziękowała już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta