Czy Kraków jest na bakier z zapisami megaustawy?
Gród Kraka z jednej strony ma ambicję, aby stać się miastem inteligentnym, a z drugiej planuje wprowadzić niekorzystne dla operatorów telekomunikacyjnych zapisy w planach zagospodarowania przestrzennego.
Tymczasem bez dostępu do szerokopasmowego internetu, z którego korzystają mieszkańcy, idea smart city pozostanie tylko na papierze. W strategii „Tu chcę żyć. Kraków 2030" w aspekcie inteligentnego miasta możemy przeczytać m.in., że:
1) „...inicjatorami zmian w mieście powinni być mieszkańcy, którzy, dzięki wysokim kwalifikacjom i kompetencjom, kreatywności i umiejętności współdziałania, przy wsparciu technologii informacyjno-komunikacyjnych, są w stanie dążyć do ciągłej poprawy jakości życia w mieście";
2) „...miasto inteligentne daje swoim mieszkańcom przyjazne miejsce do życia, w szczególności przez zapewnienie szerokiego dostępu do usług publicznych (w tym usług świadczonych online)";
3) „miasto powinno posiadać zintegrowany i bezpieczny system transportowy, wykorzystujący rozwiązania sektora technologii informacyjno-komunikacyjnych".
Technologie tak, ale...
Urzędnicy, co oczywiste, zakładają więc użycie technologii informacyjno-komunikacyjnych przy transformacji Krakowa w smart city...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta