Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szybko, ale bezpiecznie?

31 lipca 2021 | Plus Minus | BARTOSZ JAKUBOWSKI JEREMI RYCHLEWSKI
Można zrozumieć oburzenie wielu kierowców, którzy pomstują na ograniczenia prędkości  na nowych, szerokich, miejskich „autostradach”. Tyle że rozwiązaniem nie jest zmiana limitów,  a dostosowanie infrastruktury do bezpiecznej prędkości. Na zdjęciu: ul. Marszałkowska  w Warszawie
źródło: Shutterstock
Można zrozumieć oburzenie wielu kierowców, którzy pomstują na ograniczenia prędkości na nowych, szerokich, miejskich „autostradach”. Tyle że rozwiązaniem nie jest zmiana limitów, a dostosowanie infrastruktury do bezpiecznej prędkości. Na zdjęciu: ul. Marszałkowska w Warszawie

Niedawne zmiany w prawie o ruchu drogowym zdają się być dla wielu kierowców wręcz rewolucyjne. W rzeczywistości to jednak dopiero pierwsze kroki na długiej drodze do europejskiego standardu, w którym samochód jest bezpiecznym środkiem transportu, a nie narzędziem zbrodni.

O tym, że z bezpieczeństwem na polskich drogach jest źle, wiemy od dawna. Coroczne raporty o bezpieczeństwie ruchu drogowego – czy to z kraju, czy z Europy – wyraźnie pokazują dużą liczbę ofiar śmiertelnych i rannych, a co gorsza, po 2014 roku wyhamowała tendencja spadkowa w tej statystyce. Niezależnie od tego, czy liczbę ofiar odniesiemy do przejechanych po polskich drogach kilometrów, czy do liczby mieszkańców, wynik zawsze jest zbliżony: niestety, jesteśmy w czołówce. Czołówce śmierci i cierpienia. 1000 wypadków drogowych w Polsce to 96 zabitych, co daje nam pierwsze miejsce wśród krajów Europy w tej niechlubnej statystyce. I mimo lockdownów ten wskaźnik w ubiegłym roku wzrósł. Mimo mniejszego ruchu na drogach. Może dlatego zabijamy się – za pomocą samochodów – coraz skuteczniej.

Do szwedzkiej Vision Zero, której jedynym celem jest całkowity brak ofiar na drogach, mamy bardzo daleko. Polityka ta zresztą nie wymaga całkowitej eliminacji wypadków – skutki ich mają jedynie nie stanowić zagrożenia dla życia ludzkiego. Ale żeby do tego doprowadzić, potrzebna jest stopniowa, acz radykalna zmiana w podejściu do zarządzania bezpieczeństwem.

Bardzo wielka wina

Kiedy spojrzymy w sekcję komentarzy pod dowolnym filmem z kolizjami drogowymi, jednym z ważniejszych wątków jest ustalenie winnego – kto bardziej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12027

Wydanie: 12027

Zamów abonament