Przybywa sklepów z odzieżą, ubywa aptek
W dekadę w Polsce zamknięto ponad 100 tys. sklepów. Choć w ostatnim półroczu ich liczba niemal się nie zmieniła, to w wielu segmentach sprzedaży detalicznej kryzys związany z pandemią dopiero zacznie zbierać żniwo.
Handel, który należy do najmocniej uderzonych skutkami pandemii sektorów, przynajmniej na poziomie liczby sklepów odczuł ją nieznacznie. Na koniec lipca 2021 r. liczba sklepów w porównaniu z końcem 2020 r. zmieniła się tylko o 0,01 proc. Na koniec lipca 2021 r. w Polsce działało nieco ponad 376 tys. punktów handlu detalicznego.
– Proces kurczenia się liczby sklepów na polskim rynku wyhamowuje. Nie jest to zjawisko nowe, lecz wyraźnie rysujące się w kilku ostatnich latach – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet. – W ostatnich dziesięciu latach z polskiego rynku zniknęło niemal 85 tys. punktów, a rynek skurczył się o 22 proc. Trend powoli zaczął wyhamowywać w 2017 i 2018 r. – dodaje.
Nieliczni nieco w górę
W ostatnich siedmiu miesiącach najczęściej likwidowane były sklepy z artykułami biurowymi i piśmienniczymi, jak również z artykułami używanymi, obuwiem i galanterią, a także tytoniem i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta