Paryż i Berlin też mają wątpliwości
Władze sądowe Niemiec i Francji także podważają prymat prawa UE. Ale Bruksela nie wstrzymała im funduszy.
KE sprzeciwia się lansowaniu przez Polskę zasady wyższości Konstytucji RP nad prawem UE, grożąc wstrzymaniem miliardów z unijnego funduszu odbudowy. W tej sprawie ma wypowiedzieć się 22 września TK.
Podobne orzeczenia zapadły już we Francji i w Niemczech. Paryska Rada Stanu zastrzegła sobie wtedy, że może oceniać zgodność prawa UE z konstytucją. Niemiecki Trybunał podważył natomiast zasadność wyroku TSUE w sprawie euroobligacji, co spotkało się z reakcją Brukseli. „Der Spiegel", cytując profesora prawa europejskiego na Uniwersytecie w Getyndze Alexandra Thielego, wskazuje, że doszło do paradoksalnej sytuacji, w której KE równolegle występuje w obronie niezależności sądownictwa w Polsce i oczekuje od rządu niemieckiego ograniczenia takiej niezależności w RFN.