Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wielka armia ze slajdów Mariusza Błaszczaka

03 listopada 2021 | Rzecz o polityce | Marek Kozubal
Wicepremier Jarosław Kaczyński i szef MON Mariusz Błaszczak widzą armię 300-tysięczną.  Tyle że nie wiadomo, kiedy taka będzie i ile będzie kosztowało jej utrzymanie
autor zdjęcia: paweł wodzyński
źródło: EAST NEWS
Wicepremier Jarosław Kaczyński i szef MON Mariusz Błaszczak widzą armię 300-tysięczną. Tyle że nie wiadomo, kiedy taka będzie i ile będzie kosztowało jej utrzymanie

Łatwo jest zbudować potężne siły zbrojne na papierze – można do statystyk wrzucić np. żołnierzy aktywnej rezerwy. Trudniej jednak odpowiedzieć na szczegółowe pytania – a jest ich bardzo dużo.

Trudno powiedzieć, czy to był celowy zabieg socjotechniczny, czy zupełnie przypadkowa sytuacja. Jednak po konferencji prasowej wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i szefa MON Mariusza Błaszczaka dziennikarze skupili się głównie na powiekach prezesa PiS, które powoli się zamykały, być może w wyniku znużenia, oraz na nadgarstku z odwrotnie założonym zegarkiem.

Prócz tego do opinii publicznej przebił się prosty komunikat, że jest projekt ustawy o obronie ojczyzny, który przewiduje, że armia ma być 300-tysięczna, w tym 250 tysięcy żołnierzy zawodowych, a pobór nie zostanie przywrócony. Taką narrację od kilku dni forsują media publiczne.

Projekt może jest, ale nie wiadomo gdzie

Sęk w tym, że projektu ustawy wcale nie poznaliśmy, Błaszczak zaprezentował na 24 slajdach garść fantastycznie brzmiących haseł (bo kto nie chciałby silnej i dużej armii?).

Poprosiliśmy Centrum Operacyjne MON o projekt ustawy wraz z uzasadnieniem. Nie otrzymaliśmy go. Resort poinformował nas jedynie, że trwają uzgodnienia wewnątrzresortowe, a „w najbliższych dniach...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12107

Wydanie: 12107

Spis treści

Reklama

Zamów abonament