Transformacja będzie bolesna
Nasz system energetyczny jest na kursie polexitowym, to najbardziej niepokojące – mówi prof. Konrad Świrski, wykładowca Politechniki Warszawskiej i prezes Transition Technologies.
Mamy kryzys energetyczny, który wynika z wysokich cen gazu. W latach 70. podobnie drożała ropa naftowa. Efektem były duże zmiany na rynku energii: zmniejszono pojemności silników spalinowych i zaczęto wykorzystywać gaz, wcześniej traktowany jako odpad.
Wtedy też pojawiły się pierwsze projekty wiatrakowe, jeszcze nieudane, bo miały niską sprawność i problemy techniczne.
Jak obecny kryzys może zmienić system energetyczny?
Nie wiem, czy to kryzys energetyczny. W pewien sposób można się było go spodziewać. Niekoniecznie widzę tu analogię z kryzysem w latach 70., ale raczej z tym, co się dzieje na rynku mikroprocesorów. Czy ktoś przewidywał, że nagle nie będziemy mogli produkować samochodów, bo zabraknie mikroprocesorów? Skala odbicia przemysłowego po koronawirusie zaskoczyła wszystkich. Wszystkie moce przerobowe były przykręcone. Nagle mamy zapotrzebowanie na energię elektryczną. Problem zimy i mniejszych zasobów gazu wywindował wszystkie ceny wysoko w górę. Wcześniejsze kryzysy wynikały z zatrzymania dostaw. Teraz jest kryzys popytowy, bo zapotrzebowanie nagle wzrosło, a nie jesteśmy w stanie szybko go zaspokoić (tu także przy udziale krajów-dostawców – jak Rosja – windujących ceny). Trzeba przeczekać zimę, żeby było...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta