Ryczałt kuszący i ryzykowny
Przedsiębiorcy uciekają w ryczałt, by zaoszczędzić na podatku i składkach. Łatwo jednak pomylić stawki, a potem trzeba będzie dopłacać.
Po wprowadzeniu Polskiego Ładu rośnie popularność ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych. Przedsiębiorców kusi prosta ewidencja, niskie stawki i określona kwotowo składka zdrowotna. Łatwo jednak o błąd, a efektem może być konieczność dopłaty podatku. – Ryczałt to wbrew pozorom nie zawsze najprostsze rozwiązanie – mówi Grzegorz Grochowina z KPMG w Polsce.
– W wielu przypadkach przedsiębiorcy nie wiedzą, jaką stawkę wybrać, ponieważ ustawa nie określa tego wprost – dodaje Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting.
Poza tym ryczałt może być uproszczeniem, gdy przedsiębiorca rozlicza się jedną stawką. W praktyce może jednak płacić nawet kilka różnych.
Konrad Piłat, doradca podatkowy w kancelarii KNDP, ostrzega, że ryczałtowiec zapłaci podatek także wtedy, gdy poniesie stratę. Jeśli istnieje takie ryzyko, warto rozważyć inne formy opodatkowania.