Lex Czarnek po komisji
Po półtorej godziny nerwowego gromadzenia większości posłowie PiS zdecydowali o przejściu do pierwszego czytania tzw. lex Czarnek.
Posiedzenie połączonych komisji Edukacji i Obrony rozpoczęło się z opóźnieniem – zawiniły problemy techniczne posłów uczestniczących w obradach zdalnie. Byli to głównie politycy PiS, bo opozycja w większości zgromadziła się w Sejmie.
Opozycja nie zostawiła suchej nitki na projekcie zwiększającym nadzór kuratorów nad szkołami.
W środowisku oświatowym zawrzało we wtorek także dlatego, że część nauczycieli otrzymała za styczeń niższe wynagrodzenia. – Nauczyciele otrzymują wynagrodzenie z góry, więc jako pierwsi odczuli skutki zmian podatkowych przewidzianych w Polskim Ładzie – mówi Urszula Woźniak ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. —zuz, kwa