Ajatollahowie przeciągają atomową strunę
Podczas rozmów w Wiedniu Teheran gra na czas, rozbudowując swój potencjał nuklearny. USA tracą cierpliwość. Podobnie Izrael.
Z kuluarów toczących się w Wiedniu negocjacji w sprawie powrotu do porozumienia atomowego z Iranem płyną informacje, że dalsze rozmowy nie mają sensu, jeżeli w pierwszych tygodniach lutego nie nastąpi przełom. Zależy to głównie od Teheranu oraz USA. Negocjacje rozpoczęły się wiosną 2021 roku po decyzji administracji prezydenta Joe Bidena o powrocie do JCPOA, czyli porozumienia atomowego wypowiedzianego w 2018 r. przez Donalda Trumpa. Działało ono przez trzy lata: USA stopniowo znosiły sankcje, a Iran zrezygnował z produkcji wzbogaconego uranu.
Siedem rund obecnych negocjacji nie przyniosło prawie żadnego postępu. Iran domaga się niezmiennie, aby USA zniosły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta